Festiwal Wykopaliska w Rekowie. Para pozytywnych szaleńców postanowiła zrealizować jedno z marzeń. Zorganizować festiwal. Nie, nie disco-polo, ani nie poezji śpiewanej. Festiwal muzyki raczej ciężkiej. Cięższej, niż cięższa. Połączyli to z promocją wykopalisk archeologicznych. Dziwne prawda? I do tego szalone. Nieopodal terenu festiwalu odbywały się równocześnie wykopaliska - badano podwójny kurchan i ślady osady kultury łużyckiej i wielbarskiej (mam nadzieję że nie przekręciłem), oprócz muzyki, stanowisk gastro - można było zapisać się na wolontariat przy wykopaliskach i dotknąć osobiście historii, zobaczyć obozowisko z epoki, porozmawiać, wysłuchać wykładów na temat zamierzchłych czasów i przyjrzeć się z bliska kurchanom...
Mam nadzieję na kolejną edycję. Zarówno muzycznie jak i archeologicznie....
Thank you!