tomasz
Specjalista IT od bezpieczeństwa. Prawie dwa metry stoickiego spokoju i przenikliwego spojrzenia. W trakcie spotkania stwierdziliśmy, iż użyjemy analogowego sprzętu fotograficznego. Te kadry powstały przy użyciu średnioformatowego aparatu analogowego Pentacon Six. Niektórym, w dobie cyfrowej, może się wydawać dziwne że "robi się zdjęcia starymi aparatami" - a jednak, robi się. Sprawia to przyjemność, wymusza inny tryb pracy - chociaż tutaj wielu fotografów się nie zgodzi - bo przecież zmienia się tylko medium i metoda zapisu z raw/jpg na tlenki srebra :) Ja jednak czuję innego typu satysfakcję pracując analogowo. Niezależnie od sprzętu i formatu. Sama świadomość że trzeba pomyśleć, bo tu się nie zawsze da "zrobić serią i się coś wybierze", powoduje spowolnienie. Wszystkiego. Wymusza większe skupienie. Obu stron. Tak myślę. No i większa jest radość z wywołania negatywu niż wywołania raw`a. Możemy zawsze razem spróbować niespiesznej fotografii analogowej. Zarówno w studio, jak i w plenerze.